Najnowsze artykuły

Geeks i Nerds: Zrozumienie różnicy...

Kiedy miałem jakieś dwanaście czy trzynaście lat, postanowiłem, że chcę zostać pisarzem. Wciąż pamiętam, jak siedziałem przy biurku w swoim pokoju...

Czytaj Więcej

Plecak czy tornister? Co wybrać?

Bardzo często możemy spotkać się z opinią, że przygotowując wyprawkę dla najmłodszych dzieci powinniśmy zdecydować się nie na plecak, ale na tornister. Czy jednak rzeczywiście jest to prawda i na czym polegają różnice, które wydają się mieć kluczowe znaczenie? Czy postawić na plecak, czy na tornister, a przede wszystkim – na co zwrócić szczególną uwagę podczas wizyty w sklepie.

Tornister najlepszy dla kręgosłupa?

Bardzo często możemy usłyszeć, że tornister jest lepszy dla dziecięcego kręgosłupa i rzeczywiście, jeśli przeanalizujemy jego budowę, będziemy musieli się z tym zgodzić> posiada on usztywnione „plecy” niejako wymuszające na maluchach utrzymanie prawidłowej postawy ciał. Nie trzeba też obawiać się, że pakowane w pośpiechu podręczniki będą uwierać dziecko w plecy, co jest zjawiskiem dość częstym, gdy maluch nosi przybory szkolne właśnie w plecaku. Tornister sprawia, że plecy dziecka nie są aż tak obciążone, okazuje się jednak, że rodzice lubią go z przynajmniej jeszcze jednego powodu. W tornistrze łatwiej jest utrzymać porządek, dziecko łatwiej znajduje więc przybory i zeszyty, nie ma przy tym ryzyka, że zagubi się w nim stare jabłko lub banan.

Oczywiście, tornister nie jest też rozwiązaniem wolnym od wad. Należy pamiętać o tym, że jego waga jest wyższa od tej, jaka jest charakterystyczna dla plecaka. Bardzo często nie jest on też rozwiązaniem szczególnie wytrzymałym i po maksymalnie dwóch latach użytkowania pojawia się konieczność zainwestowania w jego nowy model. Jeśli jednak rodziców nie przeraża wizja stosunkowo częstych zakupów, trudno o lepsze rozwiązanie. W związku z powyższym można odnieść wrażenie, że odpowiedź na pytanie o to, czy lepiej jest postawić na tornister, czy tez na plecak, nie budzi poważniejszych wątpliwości. Nie jest to jednak aż tak oczywiste. Dziś w sprzedaży możemy natrafić również na plecaki, których znakiem rozpoznawczym jest specjalnie wyprofilowany tył. Co więcej, spora popularnością cieszą się modele z kółkami i rączką, co sprawia, że nie trzeba wcale zawsze nosić ich na plecach. Jeśli dziecko w szkole nie musi pokonywać wielu schodów, warto pomyśleć także o takim rozwiązaniu.

Plecak idealny dla pierwszaka

Plecaki dla pierwszoklasistów skupiają na sobie uwagę przede wszystkim dlatego, że są niezwykle wzorzyste i kolorowe. Można nad tym ubolewać, nie da się jednak ukryć, że mówimy w tym momencie o argumencie w największym stopniu trafiającym do przekonania samym dzieciom. Jeśli zastanawiamy się nad tym, jakie rozwiązanie wybrać, przeanalizujmy przede wszystkim budowę plecaka. Optymalna jest sytuacja, w której ma on co najmniej dwie komory. W jednej dziecko może nosić zeszyty i książki, w drugiej zaś kanapki do szkoły. Ważna jest także kieszeń boczna. Powinna być ona na tyle pojemna, aby zmieścił się do niej bidon. Ograniczy to ryzyko zalania książek, co przecież wcale nie jest rzadko spotykanym problemem. Jeśli w szkole znajdują się szafki, plecak może być wybierany w mniej rygorystyczny sposób, dzieci dźwigają bowiem mniej. Bez względu na to, czy wybierzemy plecak, czy też tornister, nie zapomnijmy, że powinien być on wyposażony w elementy odblaskowe. Te w istotny sposób zwiększają widoczność dzieci na drodze.